( napisane z Agnieszką Rychter-Niesobską )
Robert B. Nowak , Agnieszka Rychter-Niesobska
wiosenny
powiew
pierwszy żurawi klangor
głęboko we mgle
pierwszy żurawi klangor
głęboko we mgle
kobieta przy drzwiach domu
przeszukuje torebkę
przeszukuje torebkę
księżyc
wśród sosen
czekając na jej powrót
podlewam kwiaty
czekając na jej powrót
podlewam kwiaty
blask oranżerii
zaschnięty pąk storczyka
opadł bezdźwięcznie
zaschnięty pąk storczyka
opadł bezdźwięcznie
wpółprzymknięte
powieki
wyliniałego kota
wyliniałego kota
sto mil do domu
czy zdążę się pożegnać
mój przyjacielu?
Wałbrzych- Wrocław, 24.02 – 02.03.2013
czy zdążę się pożegnać
mój przyjacielu?
Wałbrzych- Wrocław, 24.02 – 02.03.2013
Moja pierwsza Rengay, właściwie to Nasza Rengay, bo napisana wspólnie z Agnieszką Rychter-Niesobską ( Assneg ) która przyjęła moje zaproszenie by podjąć ten trud. Trud tym większy że obydwoje nic o Rengay nie wiedzieliśmy ( oprócz szczątkowych informacji sobie przekazywanych, które znaleźliśmy w internecie ).
Dziękuję Ci Agnieszko za wspólną drogę, możesz mi wierzyć że była ona naprawdę inspirująca i była prawdziwą ucztą dla intelektu a jak się później okazało doskonale potrafiliśmy odczytać co w danej chwili, podczas pisania kolejnych strof w duszach Nam grało.
Masz rację Agnieszko, to nie ostatnia nasza wędrówka :)